poniedziałek, 9 września 2013

Tygodniowe opóźnienie

Zaczynam, z tygodniowym opóźnieniem, ale zaczynam. 
Wg moich planów dziś miałam zobaczyć max 69,9kg na wadze. Jest 71kg...
Nie jest baaardzo źle, ale dobrze też nie jest :(

Na szczęście dziś wzięłam się za siebie. 
Mocno, pewnie, wytrwale, z wyznaczonym celem -po prostu SCHUDNĄĆ

Dzisiejsze menu:
Śniadanie: 3 kanapki z chrupkim chlebem, wędliną drobiową i pomidorem + kawa z mlekiem i cukrem
II śniadanie: jabłko
Obiad: połówka fileta z kurczaka gotowanego na parze, duuuużo sałatki z sałaty, ogórka, papryki i pomidora + sos z 3 łyżek oleju lnianego, 2 łyżeczek soku z cytryny i ziół prowansalskich + herbata ziołowa na odchudzanie.

Kolacja: 4 kromki chleba chrupkiego z twarożkiem z 2 łyżkami oleju lnianego, 3 małe/średnie pomidory + herbata ziołowa na odchudzanie.

Aktywność fizyczna:
-spacery (na praktyki i z praktyk, spacer po bazarku, przejście na basen)
-basen - 500m (10x50m) żabką, ponieważ muszę ćwiczyć kolano.



CZAS POWIEDZIEĆ TEMU UCZUCIU DOŚĆ!!

poniedziałek, 2 września 2013

Dieta

Myślę, że określenie "trzymać dietę" wcale nie jest określeniem prostym, nie tylko w trudnościach jakie nas spotkają aby ją utrzymać, ale również przez jego złożoność. 
Kiedy mówię "trzymam dietę", "jestem na diecie" dookoła pojawiają się pytania - "jakiej?", "co robisz?", "ile trwa?", "co ona daje?"

Tak, to chyba czas aby ustalić "reguły" obowiązujące od teraz;
  1. 4 posiłki dziennie - 1 i 2 śniadanie, obiad i kolacja
  2. Kolacja między 18 a 19
  3. Brak podjadania
  4. Zero słodyczy
  5. Alkohol bardzo okazjonalnie, a najlepiej wcale
  6. Zero białego chleba
  7. Zero słodzonych napoi
  8. Gotowanie na parze
  9. Minimum 3 litry wody lub herbaty dziennie
  10. Nie poddam się, po nawet największym potknięciu!

niedziela, 1 września 2013

Tak to ja Aga - mam cel i go osiągnę!

No wiem wiem, może niefortunny początek, tak zaczynać od razu od takich zdjęć :P No ale mam nadzieję, że po miesiącu, który jest na razie wyznacznikiem mojego celu, te fotki się przydadzą, do porównania efektów :)





Waga i wymiary na dzień dzisiejszy są opisane na zdjęciach.

To może, teraz trochę o mnie - mam na imię Agnieszka, w październiku rozpocznę 3 rok studiów, lubię śpiewać, trochę tańczyć, jak widać na zdjęciach, lubię też słodycze, i fast-foody podawane z piwem. 9 września wyjeżdżam do dziadków na 3 tygodnia na praktyki i tam mam najbardziej zamiar wziąć się za siebie.
Wiele razy próbowałam już walczyć z nadprogramowymi kilogramami - czasem nawet skutecznie, ale prędzej czy później one zawsze wracają.
Dziś stwierdzam że czas im powiedzieć DOŚĆ!
I to właśnie zrobię!!

A jak to zrobię?

1.Postawię sobie konkretny cel:
a)69.9kg do 9 września - wtedy zaczynam praktyki w przedszkolu.
b)65kg do 1 października - nowy rok akademicki.

2.Wyznaczę sobie nagrodę za osiągnięcie celu:
Będzie do hybryda na paznokciach w jakiś odlotowy szalony wzorek.

3. Dieta:
Dieta od dietetyczki z  tamtego roku, trochę pozmieniana na rzecz tego, że była bardzo droga, a poza tym, teraz muszę mieć jedzenie, które będę mogła zabrać ze sobą w pudełeczku do przedszkola.

4. Ćwiczenia:
a) codziennie:
*100 + 5 brzuszków (zaczynam od 100, a potem codziennie dodaje 5)
*godzina na rowerku stacjonarnym (póki jestem w domu, będę jeździć na normalnym)
*pół godziny twistera
*Mel B - trening ABS i 10min brzucha

b) co 2 dni (po wyjeździe na praktyki):
*basen - minimum 15 długości (basen 50m)
*siłownia/fitness

5. Prowadzenie bloga:
Będę się wtedy pilnować, widzieć błędy, lecz też i sukcesy, które mam nadzieję będą mnie bardziej motywować!

6.Kontrola:
a) ważenie - 9 września, 16 września, 23 września, 1 października
b) mierzenie - 16 września i 1 października